Widać romans z Polnordem jest w fazie kryzysu. Ciekawe, czy to się skończy ostatecznym rozstaniem, czy jest tu jakiś plan długofalowy, a jeśli tak, to czy takie rozstanie wyszło by spółce na dobre (sądzę, że tak bliska relacja z polnordem nie ułatwiała zdobywania kontraktów u innych deweloperów), czy oznaczało by koniec generalnego wykonawstwa...