Nie zapominajmy, że aktualny prezes wydał trochę kasy na zakup. Moim zdaniem będzie ciągnął ile się da żeby się trochę odkuć bo przecież nie wykonuje funkcji prezesa za darmo i sam sobie ustala wynagrodzenie. Co stoi na przeszkodzie dać sobie pensję po 50 tyś na miesiąc i przez rok zarobić 600 tyś.