Oczywiście, że była to sesja w celu odebrania jak najwięcej papieru, wystraszenia leszczy, a przede wszystkim dokupienia. Wiadomo, że po kilkutygodniowej konsolidacji, w trakcie, której wytworzyła się formacja flagi (o której pisałem wcześniej), teraz zarysował się młot. Do tego dochodzą zwiększone obroty. Przed nami dynamiczne wybicie. Zwróćcie uwagę, że już w piątek pod koniec notowań nie było chętnych na sypanie poniżej 3,70. Być może w poniedziałek jeszcze jakieś leszcze sypną poniżej tej ceny, ale wg mnie będą to znikome ilości. Do Euro 2012 coraz bliżej, być może jakieś instytucje zainteresują się Intersportem, a "grubi" zdają sobie z tego sprawę, wiedzą co w trawie piszczy. Trzymać i cierpliwie czekać, ten tydzień pokaże właściwy kierunek notowań. Pozdrawiam.