Dziwni jesteście.
Z jednej strony martwicie się o drobnych akcjonariuszy życząc im żeby wyszli z tej inwestycji choć na ZERO, a z drugiej strony chcecie im wbić nóż w plecy. Przecież, jeżeli okaże się, że Henio zrobił szwindel na tych dotacjach i jeżeli prokuratura dobierze mu się do dupska, to najpierw będzie tu totalna wyprzedaż akcji PKD, czyli po 1 gr, a potem zawieszą notowania z zamknięciem firmy włącznie, a wtedy to nawet złamanego grosza nie odzyska się.
Skąd wiesz, że nie jest pozbierane pod ewentualnie zbliżające się mocne info? Zobacz na obroty, na ilość akcji jaka zmienia właściciela, na arkusz sprzedaży. Mieli 2 lata żeby po pierwsze obrzydzić papier drobnym i małą łyżeczką akumulować akcje.
Oczywiście ten optymizm może być zburzony przez "smutnych panów", którzy mogą odwiedzić naszego Henia o 6:00 rano w jego posiadłości. Czas pokaże, czy warto było ryzykować kupując akcje APIS S.A.