"Nie twierdzę ze na pewno, tylko przypuszczenia", że gdzie wejdą "miszczowie w GUMOFILCACH" czyt. z WDM (taki mają pseudonim artystyczny na wielu forach), tam robią wielki "gnój", co też widać na zamieszczonym obrazku (notowania). Obrót mniejszy niż w osiedlowym warzywniaku, zero zainteresowania śmieciem. Ale czegu tu się spodziewać po wrocławskich Gumofilcach .... Pozdrowienia dla marzycieli o 10...50 zł i oczywiście dla Krucika ;)