Jestem pod wrażeniem Zośka że jako osoba jedna z nielicznych nie tylko ze zrozumieniem przeczytałaś co tu głoszę, ale złośliwie nie przeinaczyłaś.
Wszystko jest jak mówisz dodam, że przejście akcji z Kowalskiego na grubego nie może uszczuplić mojej kieszeni bo to operacja na akcjach poza inwestorem - niesławna niedoszła sprzedaż Waszych akcji Inwestorowi uszczupliłaby jego kieszeń, a więc w następnym kroku naszą, niezrzeszonych. A tak nawiasem to wbrew interesom ogółu akcjonariuszy.
Sprawa ostatnia - nie łudź się, cała operacja to dziecko BLG i przypuszczalnie grubego (mam nadzieję że jeszcze jest) więc prędzej dadzą sobie odrąbać rękę niż oddać go komuś innemu. Więc żeby nie było prawdziwej wojny najpierw prędzej będą ją symulować vide: NWZA pełna ściema od poczatku nieważna, oczekiwany wybór Małeckiego przez siebie samego etc. Ale jak by przyszło do prawdziwej wojny, to i tak ją wygrają, też nie łudź się, a jak nie wygrają to spalą za sobą mosty i nic nie dostaniemy.
Takie moje rozważania jako mającego wiedzę tajemną :-)