Trzeba być ślepym, by nie dostrzec teraz okazji do inwestycji. "~krachy" będą Wam pisać o jakiejś mitycznej tragedii, a Wy Będziecie się z niego śmiać i kupować coraz więcej, coraz śmielej i odważniej. Zagracie mu na nosie i skasujecie niezłe procenty, abiedak będzie Wam pomstował, że głupia spółka nie dała mu znowu zarobić, że to gniot, że bankrut, że szulernia, że wałki, że upadłość, że dziadostwo.
Nie Przejmujcie się takim "pajacowaniem", trzeba być tolerancyjnym i "robić dalej swoje". Żadne tam "~krachy" Nas nie zmylą.