Właśnie jestem po rozmowie z kancelarią wymienioną na początku postu. Z tego co mi przekazano parę osób już dzwoniło. Trzeba zebrać większą ilość akcji i akcjonariuszy żeby sprawa nabrała rozpędu. Dzisiaj wysyłam do nich maila z moimi namiarami i ilością przejętych akcji. Kiedy uznają ,że zabrali już wystarczającą ilość pokrzywdzonych ze stosowną ilością akcji , które "wyparowały" poinformują o tym zainteresowanych. Przedsądowo zawsze można uzyskać ugodę, o ile oczywiście wyrządzający szkodę wyrazi do tego chęć. Tak jak napisał przedmówca nie biadolić tylko szykować się na dochodzenie swoich praw i naprawę powstałej szkody.