Ja do Moja mam sentyment bo to moja najgorsza inwestycja w życiu była -jak spadał na 3.5 zł z 5 to ponad 50 k na nim straciłem - głownie dlatego że w ogóle nie był płynności i nie było jak wyjść - jedna transakcja i sprowadzałem kurs o -10 %. A wcześniej płynność była dobra. Na szczęście odrobiłem wszystko z nadwyżką na Azotach Tarnów, bo inaczej moja przygoda z GPW by się na Moju zakończyła. Ale tego jak ciężko wyjść z martwego bagna nauczył mnie właśnie MOJ.