Masz rację, jeśli chodzi o przepływ informacji. Na szczęście nie to jest najważniejsze, bo byłoby słabo. Ale fakt, komunikacja z akcjonariuszami giełdowymi żadna. Ale pomijając to ze świecą szukać takiej spółki na giełdzie. Wolę wyniki, niż komunikaty pod publikę, tego na naszej giełdzie nie brakuje. Reszta to kwestia czasu.
Co do kontraktów dla wojska to wątpię, ale nie dało się nie zauważyć znacznego wzrostu obrotów i kursu w dniu zakończenia targów przemysłu wojskowego w sławetnym Radomiu, parę tygodni temu. Może coś jest na rzeczy, ale na komunikat bym nie liczył znając wylewność spółki.