nie sądze żeby go zatrudnili w M&W po tym co nawyczyniał w Beefsanie i Mysławie gdzie to tej pory po nim sprzątają, miał tu wdrożyć jakiś system poprawy zarządzania i cięcia kosztów a najlepszym efektem jaki uzyskał Pilśniak było spadek kosztów ale jego wynagrodzenia jak go Lucek zwolnił :)
Pamiętam że cała firma wtedy świętowała.