Re: Make Yoshi Great

Putin, Green, i MarcinM. Miło czyta się wasze wpisy. Cieszy fakt że nie jestem tu sam pośród tych rozsądnych, jak myślę. Jak zwróciliście trafnie uwagę, jakiekolwiek wpisy które zachęcają do merytoryki, do odniesienia się do faktów są natychmiast kontrowane jako skowyt trolli.

Spółka jest sama sobie winna że ludzie nie mają do niej zaufania i mają prawo prosić o fakty, czy nie wierzyć w to co spółka pisze. Pisać w socialmediach to każdy może bez żadnych zobowiązań. A gdyby podawali więcej komunikatów ESPI musieliby się do tego odnosić. A tak, takie komunikaty ESPI w których gdzieś jakaś firma czy instytut jedynie rozważa myśl by kiedyś ewentualnie kupić ich produkt, to nie są żadne zobowiązania do czegokolwiek i przez to ludzie w to nie wierzą.

Na wiosnę ubiegłego roku spółka starała się o dofinansowanie z funduszy Śląskich. W tamtym komunikacie jest numer wniosku. Wyszukajcie sobie w internecie gdzie jest ten wniosek i czy on został zaakceptowany, oraz czy firma zamierza zakomunikować to jakikolwiek komunikat ESPI.

Temat MDR.

Nawet z resztą jakby pojawił się ten mityczny certyfikaty MDR, to tak naprawdę co on da ? Chwilowo, może 20 % podbitkę ? Którą ludzie raczej wykorzystają do tego żeby zejść z haków, spróbować wyjść na zero i zapomnieć po prostu o nietrafionej inwestycji.

Tak jak któryś z was dobrze przeliczył, to koszt amortyzacji produkcji tych produktów to są jeszcze dwa trzy lata. Czyli najwcześniej za kilka lat tutaj realnie pojawią się jakiekolwiek zyski, ludzie!

Jak firma ogłosiła że stara się o certyfikację MDR w ubiegłym roku pod koniec lata, pisałem spokojnie (możecie przecież sprawdzić forum) że certyfikacja trwa około roku, nie mniej, byłem wyzywany od trolli spadkowych, wielkomożny inwestor, pisał że w jego firmie, tak w jego firmie tak pisał na forum, taka certyfikacja trwała dwa maks trzy miesiące. Ostatnio w którymś z wywiadów sam prezes firmy powiedział że certyfikacja może będzie do końca września. To znowu wielki inwestor mówi że fajnie, bo to jest dla niego promocja i on sobie dokupi więcej akcji.

Pisałem też pod koniec ubiegłego roku że przejście na główny rynek to jest również co najmniej rok, byłem znów wyzywany od trolli spadkowych. Teraz w wywiadach prezes mówi że przejście na główny rynek to jest najwcześniej wiosna 2026.

Dodatkowo sprawdźcie sobie historię różnych spółek które przychodziły na główny rynek. Przejście na główny rynek z reguły oznacza spadek kursu, dlatego że spółka wchodząc na główny rynek drukuje pakiet nowych akcji, więc teraz na logikę – co oznacza dodruk akcji, chyba spadek kursu tak?

To jest cała masa tego typu faktów, powtarzam faktów gdzie ja wyciągam fakty i tylko za to jestem ciągle wyzywany od trolli spadkowych albo jest mi insynuowane że ja rzekomo nie mam akcji czy sprzedałem i nie wiem co jeszcze. Tak jakby inwestor jego ekipa miała jakikolwiek wgląd w mój portfel :D

Tym bardziej że inwestorowi i tej jego ekipie powinno bardziej zależeć na spadku obecnie tego kursu niż na wzroście, przecież to co oni piszą to jest kompletny bezsens. Nam zarzuca się że my nie mamy akcji? Skoro ta spółka ma rosnąć do niewiadomo jakiego kursu, to czy ja kupię to po 2, 3 czy 4 zł to co to za różnica skoro i tak będę zarobasem, niedługo, już jutro tak prawda inwestorze?? :D

Ja odnoszę wrażenie że są dwie grupy na tym forum. Jedna to jest grupa inwestorów która stara się spokojnie merytorycznie analizować sytuację i przewidywać mniej więcej przyszłość, a ta druga grupa do której należy inwestor Sławomir mucha i reszta tej ekipy albo to są ludzie którzy wiszą wysoko i oni błagają dzień w dzień na tym forum podpuszczają żeby ktoś od nich kupił ten papier żeby mogli zejść z haka, albo to są po prostu animatorzy giełdy, może być że to są ludzie opłacani przez tą spółkę którzy piszą te wszystkie wpisy po to żeby podpuszczać ludzi na zakup.

Sugeruję wam, Putin Green i Marcin nawet nie odnosić się do wpisów tych ludzi bo to jest po prostu strata waszego czasu. Pamiętajcie jakiekolwiek merytoryczne wpisy czy próby spokojnej rozmowy natychmiast są odbijane jako jęk ludzi bez akcji czy trolli spadkowych i tam nie wiem czego jeszcze to po prostu nie ma sensu rozmowa z tymi ludźmi.

Najlepiej jest samemu analizować sytuację spółki, nie dać się podpuszczać tym oszustom, mówię tutaj o forumowych naganiaczach a nie o spółce.

Co do spółki to tak z jednej strony to jest dawny Acrebit ale z drugiej strony jeśli w najbliższych latach wprowadzą swoje produkty do sprzedaży to tak, być może ta spółka ma przyszłość.

Pozdrawiam trzeźwo myślących.