Rankor2,
dla mnie to już nie ma znaczenia, czy będzie moje 50mln, czy Twoje DO 80mln.
Ja sobie tak liczę i liczę. Po tym co pokazał H1 widzę, że możliwość realizacji układu jest ... taka sobie?
Jak dojdzie moja ministratka... To może wystarczyć, aby ...
Nie ma znaczenia, czy serce przepija się scyzorykiem, czy włócznią.
Nawet jeśli, optymistycznie, stratę za Q3 pokryje te 50 mln w zapasach i należnościach, to zostanie 3X mln w środkach trwałych. 110 mln długu - 3X mln daje coś 80 mln do spłaty. Przy prognozowanych zyskach przez zarząd 8mln rocznie... to 10 lat. A mają zostać spłacone przez maks 8lat.
I to mi się najbardziej nie zgadza.