Łuk wporzo jesteś-ale chyba nie zajarzyłeś intencji. W każdym razie przyjrzyj się rozpiskom ile bedzie wolnych akcji (6.5 mln - z czego conajmniej 2-3 Kaima i spółki) co daje 3-4 wolnegopapiera a kilka osób do 10 ma tego waloru w sumie 1,5-2 baniek. Czyli drobniejsi którzy wciąż się wyprzedają nie więcej niż w przedziale 1-2. A tak wogóle pomyśl, nowy (7500000 akcji) nie może kupić poniżej ceny emisyjnej, znaczy to główna przyczyna że nastąpiło zejście z 1,4 na 0,1 - abstrahyując od oddłużenia spółki. Cena rynkowa ok. 0.5, cena transakcyjna, żeby było okey w stosunku do akcjonariatu przy sprzedaży pakietowej może być z rabatem max 30%, jeżeli wchodzący wnosi dużą wartość spółce czyli po 35-40 gr. będzie okey w odbiorze. Przy 1,4 musiałby przepłacić. Jak nowy wejdzie i rynek go łyknie cena podskoczy, jeżeli w okolice zeta to kupującemu zwróci się pieniądz (na papierze)-trzeba pamiętać, żę w 42,5% akcje (całość-będą jego). Łuk cwaniak jesteś i spekulant jak każdy z Kaimem na czele - ale włacz myślenie łącz fakty. Cena akcji dopóki nie ujawni się nowy inwestor nie może podskoczyć. Przy wartościach śmieciowych akcji trzymanie kursu za pysk nie wymaga większych środków. Pozdro