Chyba powinniśmy się nieco powstrzymać z tymi pochlebnymi komentarzami bo Pijok jeszcze gotów jakąś prowizję pobierać w zamian za zajmowanie się sekretarkami spółek w których jesteśmy umoczeni ;)
Choć z drugiej strony co tam - jeśli nie będzie wygórowana to "wilk syty i owca cała" :)
Pozdrawiam wytrwałych,
McGregor