Tygrysku, nie każdy tutaj wtopił tak jak Ty, dlatego nie porównuj wszystkich jedną miarą.
Spółkę znam przesło10 lat i co miałem zarobić to zarobiłem.
Pozostał sentyment do ciekawego projektu a wraz z nim pozostało mi też trochę akcji ale nie kryłem się z tym a wręcz przeciwnie, pisałem, że część poszła a później została odkupiona.
Pisałem nawet, że może być tak, że spółka będzie padaką cenową a zarząd będzie miał na pensje, nagrody i koncepcje rozwoju.
Jak widać czarny scenariusz jest bliski realizacji więc nie jestem ani w szoku ani zaskoczony.
Co będzie z końcem roku to mało ważne.
Jak to mówią pozostałe akcje zakopałem i jak wypali to git a jak spółka upadnie to nie będę rozpaczał.
Zresztą widać to po zaangażowaniu w pisaniu postów.