Panie Marianie, tutaj też przyznam rację, to była ściema, aby podbić kurs akcji...
GDYBY BYŁ TAKI LIST, TO PEWNIE ZOSTAŁBY OPUBLIKOWANY, CHOCIAŻ CZĘŚCIOWO LUB PODANA NAZWA FIRMY...
...ale pozytywne jest to, że nie będzie dodrukowywania akcji dla rzekomego potencjalnego inwestora, a jeśli publikuje się takie "straszące" informacje po spadkach i długiej stagnacji, to po co akurat teraz ?!
Ktoś chce "zbić" jeszcze kurs do dołu, czy "nastraszyć" ?