Ad. AR,
Wydaje mi się, że mamy dwa punkty patrzenia na sprawę. Kolega reprezentuje stanowisko zgodne ze stanowiskiem zawartym w orzeczeniach Sądowych a Ja odmienne.
Otóż nie wolno stawiać znaku równości pomiędzy gotowością do wykonywania działalności gospodarczej, a gotowością do np. świadczenia usług, sprzedaży, napraw itd.
Tera mój przykład:
Pan zrealizował wszelkie wymogi, by stać się prowadzącym działalność gospodarczą. Pozbierał papierki, zgłosił gdzie trzeba. Ale uparł się, by usługi wykonywać przy pomocy maszyny o której kiedyś czytał, ale nigdzie nie może znaleźć sprzedawcy, u którego tę maszynę mógłby kupić. Defakto zaplanowanych usług nie wykonuje.
Zatem jest gotowy pod względem przepisów do wykonywania działalności gospodarczej ale nie jest gotowy do świadczenia usług i działalności gospodarczej nie wykonuje.
W Naszym przypadku zawsze zaistniała przyczyna lub powód, uniemożliwiający wykonywanie działalności gospodarczej. A to nie byliśmy w miejscu prowadzenia działalności, a to brakowało Nam narzędzia pracy, a to zgłosiliśmy gdzie trzeba, że w danym okresie nie będę osiągał przychodów itd. Dokonując wyrejestrowania w ZUS nie spełniamy nawet wymogu gotowości do prowadzenia działalności gospodarczej bo w tym okresie nie jesteśmy zgłoszeni do ubezpieczeń !!!
Zwróć uwagę na idiotyczne uzasadnienia Sądów. Odwrócili dla swoich potrzeb wszystko do góry nogami. Bo najpierw następowało zgłoszenie zaprzestania wykonywania działalności a skutkiem tego był brak, co wydaje się oczywiste, klientów i zamówień składanych w okresie zaprzestania. Sądy wmawiają Nam rzecz nie do zrealizowania. Bo można założyć, że w miesiącu np. lipcu nie będę miał klientów, zatem zgłoszę sobie za ten okres przerwę, i to jest do zrealizowania, natomiast teza Sądu zawiesiłem bo nie miałem klientów, nie da się przeprowadzić, bo zgłoszenie musi niejako wyprzedzić czas w którym tych klientów nie będzie.
Z tych właśnie powodów nie można się zgodzić, by gotowość do prowadzenia, gotowość do wykonywania DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ, a nie jej wykonywanie, była podstawą do objęcia ubezpieczeniami, tak jak sugeruje to ZUS i co gorsza Sądy.
Pozdrawiam.