Już nieważne kiedy.
Byłem w Barlinku rok temu, po czym pisałem, tłumaczyłem, ostrzegałem.
Przekręt był prosty jak drut - żadnej fabryki, żadnych domów - tylko kreatywny, bezczelny księgowy i kłamliwe komunikaty.
Kto nie wierzył w moje wpisy - temu teraz naprawdę współczuję. Znam ten ból doskonale niestety.