Ciebie zaś sądząc po ograniczonym słownictwie rodzice trzymali w klatce da prosiaczkow bez wypuszczania do 40 roku życia... Widać po twoich emocjonalnych wpisach że gdy wyszedłeś jarasz się każda drobnostka gugajac jak niemowlaczem... Zazdras, czam beztroski i pustki w dzbanie