pewnie ze 200 albo 500 ma, i wkurwiony jest synek bo wiosna idzie a akcje spadły i na nowy rower nie będzie :)
biorąc pod uwagę to że ciągle piszesz o ruchaniu w dupsko, porponuje kupić rower bez siodełka wyjdzie taniej (może starczy nawet jak zrealizujesz strate, bo zapewne ubrałes sie na górce) a i przyjemnosc z jazdy osiągniesz większa wedle swoich upodobań