Moim zdaniem nie ma to znaczenia. Czy to będzie 1,5 czy 1,0 to kompletnie obojętne bo na giełdzie mądrzy kupują przyszłość, a tu przyszłość jaka będzie wielokrotnie prezes dał akcjonariuszom odczuć. Tak naprawdę dywagacje na temat kursu tej spółki są tyle warte co dywagacje na temat tego dlaczego ziemia jest okrągła. Po prostu taka jest i szanse na to, że będzie inna są bardzo podobne do tego jak to, że podejście prezesa do akcjonariuszy się zmieni i da on ludziom zarobić, o czym ja mówię odrobić choć trochę strat. Przypomnę, że ludzie tak naprawdę "dali" mu ponad 100 mln zł. w celu by je dobrze zainwestować. Minęło 13 lat spółka nie jest "jeszcze" bankrutem, a z każdej zainwestowanej złotówki mają 0,08 zł. Do tego co rok słyszą o tym jak cudownie intratną inwestycją jest ekomiasteczko, wcześniej mamieni byli domami ze szkła i metalu, centrami logistycznymi, firmami kurierskimi, rowerowymi, kinami i Bóg wie czym jeszcze. To wszystko prezes obiecywał lub kupował tak naprawdę dla siebie. Jak dla mnie nie ma to już znaczenia jak napisałem wcześniej takie mamy prawo i tyle. Głupi kradną i siedzą. Mądrzy tworzą spółki akcyjne, sprzedają marzenia i koszą kasę.