1 oddział na województwo to za mało. Takie miasto jak Warszawa, Poznań, Katowice i inne podobnej skali - po 2 oddziały to minimum. Skądinąd wiem, że oddziały w mniejszych miastach są bardziej rentowne. Co do drzwi w drzwi z Inter cars w Częstochowie, to jest to polityka nie Foty a Inter cars, dążącego do bezpośredniej konfrontacji i osłabienia konkurencji. Już od jakiegoś czasu IC ma świadomość, że nie musi konkurować cenowo.