W stosunkach z innymi państwami jest tylko jedno stanowisko, nadrzędny interes własnego kraju i obywateli. Empatia i działania charytatywne w stosunku do obywateli innych krajów jest pozytywnym zachowaniem o ile nie przekraczają granicy dużego uszczerbku dla własnych obywateli. W takim przypadku stają się zdradą własnego narodu. W szybkim tempie zbliżamy się do takiej granicy i już obecnie zostają wypychani z kraju najlepsi Polacy, zastępowani przypadkowymi ludzmi, a pozostali ograbiani według starego komunistycznego schematu.