Krezus szukał zlota .wysłal 3 poszukiwaczy z patelniami do płukania piasku na wyspach indonezji .ci myśleli że to patelnie do smażenia boczku .popłukali sie w rzece ,pobiwakowali a gdy kurs byl już na 20 zeta przylecial gołąb z karteczka -chłopaki wracać już nie trzeba szukać na kursie zarobiliśmy lepiej niż na tym co byśmy znajszli .
Później na złomie kokosy mieli tłuc ,Jak Roman zobaczył wyszedł z akcji bo już nie chciał tych kłamstw reklamowac swoim nazwiskiem .ptaszki poczuły zew chciwości i wyfrunęły z gniazda .ot i cały krezus .kawki serwowali w kawiarniach .
Ale zawsze trzeba było pracować .
A plotka - kurs akcji to najlepsza maszynka do robienia pieniędzy.