Z ciekawości zapytam o "cel i sponsorów". Wiem, że insynuacje to domena środowiska rynsztokowego. Skoro zatem wyżej aspirujesz nazwij tych rzeczonych przez ciebie "sposorów", określ "cele" jakimi to niby ja się kieruję. Śmiało, wal, nie krępuje się. No chyba, że brakuje ci odwagi i/lub weny twórczej. Zawsze możesz sięgnąć do historycznego steku bzdur i fantasmagorii jakie serwowałeś na forum w wątkach związanychi z Newagiem. Nazwij po imieniu to co sugerujesz.