Geopolitycy mówili już 5 lat temu że nieuchronne jest zmniejszenie o polowę do 2030 roku wydobycia węglowodorów energetycznych w rosji i braku możliwości zagospodarowywania nowych złóż co było nota bebe jednym z czynników rozpoczęcia wojny. Dziś mamy 2025 rok i wojna drenujaca zasoby jeszcze bardziej przyspieszy rozkład państwa ruskiego. Wydatki na wojnę z roku na rok ulegają zmniejszeniu. W końcu dojdzie do takiego momentu że nastąpi zapaść w gospodarce i na froncie kwestia lat.