A może Małecki jest na tyle mądry i ukrywa, że Petrol zaczął prosperować, aby najpierw spłacić zadłużenie i wyprowadzić firmę na prostą. Bo gdyby teraz to ujawnił, to przecież cała ta hołota żądna kasy zaczęłaby szarpać ledwo dychającego rekonwalescenta i natychmiast domagać się dywidendy, co znowu wpędziłoby spółkę w tarapaty.