Odpowiem Wam tak- za dużo Misiów tam wyłożyli kasę w L żeby na tym stracić. Cześć ludzi od dawna kręciła nosem na to co wyprawia E ale ponieważ były oficjalne działania o rzekomej wspolpracy to nie chciano robić konfliktu w rodzinie. Teraz natomiast Q jest już wolny od balastu i może rozmawiać z poważnymi ludźmi o poważnych sprawach.