Jeśli mają 80% to są w ciemnej dupie. Bo to znaczy, że ktoś z dużych ich zblokował, więc musza podjąc decyzje czy brać jak jest i się szarpać czy odpuścić. A może jednak podnieść wycenę i się dogadać z blokującym. Więc może być tak, że trwają negocjacje za ile blokujący odda i ile będzie ich to kosztowało. Ale doświadczenie pokazuje, że lepiej współpracować niż się później pałować.
Natomiast podniesienie ceny dla jednego to podniesienie dla wszystkich, więc może ich to kosztować kilkadziesiąt mln zł, a takich spraw nie załatwia się jednym "tak", bo trzeba dostać potwierdzenie z banku ew. finansowania.
Niezależnie od efektu wszyscy wiedzą, że każda cena poniżej 2 zł jest okazją dla kupującego.