Witam, witam. Nie wiem czy powinienem Ci odpowiadać, bo znowu wyskoczy jeden z drugim, że naganiam. Ja na Sanwil zerkam, ale aż tak bacznie się nie przyglądam. Moje spostrzezenia sa jednak podobne, a mianowicie takie, że od wezwania na które NIKT nie odpowiedział faktycznie ktoś powoli zaczął brać bezposrednio z rynku i kurs już zaczął delikatnie rosnac, a zeby nie rosl za szybko to czasem zwalą małymi pakietami.
A co do Wikany, to ja w zasadzie dokladnie to samo co Ty pisalem juz kilka tygodni/miesiecy temu. Tak jak ju z wspominałem moim zdaniem caly ten ostatni zjazd z 1,70 jest niczym nieuzasadniony i byl handlem ze sobą. Tutaj w tej chwili nie ma kupujących ale nie ma i sprzedajacych, dlatego mogli to latwo zrobić. Moze liczyli na panikę (bezskutecznie). Wiedzą tez ze wyniki za Q3 beda slabe (pozornie) i wtedy moze się znajdzie paru co odda wieksze ilosci. Zwracalem na to uwagę, zresztą sam to zauważyles przed wynikami, ze kazda proba brania z prawej powoduje że z tymi zleceniami uciekają w górę czyli na sprzedazy raczej im nie zalezy. Caly czas chodzi mi po glowie jeszcze wezwanie, nie wiem kiedy (najwczesniej pewnie w przyszlym roku), ale mam przeczucie ze bedzie wezwanie na Wikanie. Mogę sie oczywiscie mylić