Jakieś wybicie można zaobserwować jednak dalej patrzę na to jako walkę o koniec miesiąca w najlepszym razie utrzymanie poziomu nad 2400, nie sądzę aby chciało to popędzić na 2550(tam następny klaster widzę) i jeszcze nawet jak mamy wyjść z tej odwiecznej konsoli to okolice 2300 przetestujemy dla potwierdzenia. To takie ogólne postrzeganie jak wskaźniki się wg mnie mogą rozejść na podstawie tego w jakim są stanie z różnych perspektyw czasowych no i logiki(czy jest jakiś powód do rajdu) chyba że rudy wywalczy reparacje wojenne i dostaniemy w gotówce to sztos;).