Bardzo prawdopodobne. Za dwa miesiąca, aby wzburzyć właściwy wydźwięk przed wyborami.
Wypowiedzi naszych polityków, zawsze wywołują ferment.
Generalnie, to należałoby się zastanowić, czy aby nie ma szansy na pociągnięcie polityka do odpowiedzialności za jego wypowiedzi i wpływ takich wypowiedzi na kurs na GPW.
Z drugiej strony, obecnie surowcowe ciągną najmocniej w dół.
Zobaczymy za chwilę, co Ameryka na nasze -2,2% :)
Czuję, że dobiją jeszcze bardziej.
No i osobiście przy ok 1985 zastanowię się na otwarciem Longów.
Ale to dopiero, gdy usłyszę co Powell ma mądrego do powiedzenia.