Na ten moment kończy mi się wyobraźnia tuż pod 2050. Jakoś nie wyobrażam sobie że pójdą znów tak bardzo po bandzie żeby znów kolejnego dnia robić ruch 1,5 - 2 % w przeciwną stronę.
Serce by chciało by chciało ruchu ponad 2050 w okolice 2060. Rozum mówi... "ile razy można to samo i tak bananem bujać".
Odnośnie ostrożności ... bardzo czujnie gram. Pozycja już przykrócona. Jak zawrócą szybko oddam resztę i stanę z boku.
Po co oni tak mocno rozbujali banana ? Na kasę ludzi grających z AT polują ?