Wilku powiem tak mam S na weekend. Jak stracę całkiem wiarę w S i przestane je grywać powiem. Fakt że miś dziś mnie zawiódł i szanse stracił ale może tak miało być. Wszystko ma swój cel.
Są dwa ryzyka zostawienie S na weekend. JAnkes wreszcie może odbić i częściowo banan to już dyskontował od wczoraj.
Drugie PLN nie rozumiem ruchu na nim a w rytm niego chodzi banan w tym tygodniu.
Banan jest podciągany o tych samych porach. Zaczynają 1 w porze 11:30 -12. Potem mocna końcówka i umacnianie PLNa głównie sporo do niego dokładają po południu. Na tym budują siłę banana.
Opcje jak zawsze są dwie .... :-)
Możliwe że faktycznie banan już po korekcie i czekają na bazowe aż ją zakończą i wtedy wypadało by dojść min do 2600 i tam duża bitwa.
Druga coś szykują na banie i przygotowują pozycję LOP spada możliwe że odbijali by grunt przygotować i załatwią potem to jednym ruchem w dół jak bazowe z konkretną korektą ruszą. Możemy iść jakiś czas własną drogą ale poważnej korekcie bazowych banan się nie oprze.
PS. Wilku twardziej jesteś, nie baba. Walcz, dzielny bądź i nie przynoś wstydu Ską jęcząc i płacząc na forum ;-) Nie daj się podpuścić i nie rozpamiętuj co by gdyby. Sknocisz coś już tego nie cofniesz. Możesz wyciągnąć wnioski i odrobić (no chyba że wcześniej depo przefikasz ;)). Jeśli S Cię uwiera i męczy i nie masz do tego sił i psychiki zrób przerwę podobnie z L. Nie musisz mieć ciągle pozycji.
Zaglądaj mnie na forum bo dajesz się wciągać i podpuszczać innym którzy cieszą się z naszych potknięć.