Czy ktoś z was to przewidział? Wzrosty owszem, to można było przewidzieć, ale aż takie? Wszyscy analizują kreski, wskaźniki, ale myślę, że gra na futach to jednak bardzie zgadywanie, co się wydarzy i jak zachowa się rynek. Bo co z tego, że inflacja była nie taka, skoro rynek poszedł w innym kierunku "niż miało być" Można analizować kreski, wskaźniki pod to gra większość osób, ale jest jedna rzecz, czego przewidzieć nie można. To czynnik ludzki, psychologia tłumu. Nie wiadomo, jak zachowają się uczestnicy rynku, bo każdy ma inne oczekiwania i pod to gra. Jeden gra na spadek, a inny na wzrosty. Natomiast ten co ma najwięcej kasy, zrobi inaczej, niż myślą jedni i drudzy, co pokazały choćby ostatnie dwa tygodnie.