Alan...
Gdyby na świecie były same Alany, to ludzkość by nie latała bo przyszedłby Alan i powiedział Braciom Wright i zapytał ich - "skoro samoloty są takie super to dlaczego jeszcze nigdzie na świecie nie latają".
A potem poszedłby do Edisona patrząc na żarówkę i powiedział - "skoro żarówki działają to czemu jeszcze nigdzie ich nie ma i świeci tylko Pana żarówka?"
Zanim kolejny raz zadasz pytanie, przemyśl je.
Poczytaj o Thatcherowej albo o Friedmanie a potem idź i jedz gówno, miliony much nie mogą się mylić.