W ogóle piewcy hossy zniknęli, jak tylko FW20 poleciał w dół - na razie o ok. 1%.
Swoją drogą po raz kolejny ukazuje to słabość "rynku". Mimo dobrych wyników PEO spada o ponad 3%, bo podobno czujni "inwestorzy" doszukali się, że mimo wzrostu zysku, to jednak w jakimś tam podaspekcie zysk zmalał - i z tego powodu podobno wyprzedają akcje - przy okazji również Bogu ducha winnego PKOBP i wielu innych bluecipów. Dziwi mnie i śmieszy, że tym razem redaktorzyny i anale nie znalazły sobie innego wytłumaczenia w postaci np. (rosnącej lub malejącej - nie ma znaczenia) liczby amerykańskich bezrobotnych, czy też np. wskaźnika PM w strefie euro lub nastrojów konsumenckich w stanie Michigan itp. itd. etc. - przecież każde dziecko wie, że zanim ktoś kupi lub sprzeda miedziaka to taką "wiedzę" musi koniecznie posiadać ...