ciekawie sesja przebiegła. Jeśli korekta miała się skończyć przy poziomie 2360 to ten poziom się obronił i jutro można liczyć na odbicie. Obroty spore i jak się to z piątkową sesją zestawi, to powoli wychodzi na zero. Tak więc tradycyjnie było w piątek ubieranko i wczorajsza konsolidacja zachęcała marzycieli do otwierania L i kupowania akcji pod nowe szczyty. A tu prawie czarny wtorek i wszystko wzięło w łep. Mam nadzieję, że jutro wątek tylko dla zalogowanych, bo rozmowa z głupim jasiem jest tylko stratą czasu i niepotrzebnie zajętym miejscem na forum.
Daruję sobie pisanie o otwieranych pozycjach, bo zaraz rój chamów wyzywa i dokucza, jeśli tylko kierunek odwrotny. Gdybym w piątek nic nie zrobił z S, to już miałbym odrobione 40pkt z dobraniem nowych wyżej otwartych, więc dziś wynik były także na zero. Pisząc o czekaniu na sygnał miałem na myśli kupowanie akcji, bo na koniach gram skromnym kapitałem i więcej niż 10 nie otwieram, a ostatnio było tylko 5 sztuk. Ale na kupno akcji z dłuższym trzymaniem to sygnału jeszcze nie było.
Scenariusz negatywny to zniesienie fali wzrostowej do poziomu 2260 i potem się zobaczy. Pozdrawiam zalogowanych.