Przy dobrym zarządzaniu można wyjść z tej sytuacji, ale trochę to potrwa.
Warunek to trzymać koszty na niskim poziomie, nie tracić miejsca na zdobytych już rynkach zbytu, pozbyć się tego, co ma wartość a nie przynosi zysku, np. części terenów w Tczewie, działka jest spora i leży odłogiem, a można by to spieniężyć i w czerwcu obniżyć zadłużenie.
Admiral cały czas ma potencjał na 2-3 mln zysku rocznie, nowy zarząd musi jedynie wykazać się kompetencją.
A tymczasem nikt nie bierze po 14 i kapie na 13 :(