Piszę tylko pod swoim nickiem. Mam teraz więcej czasu i siedzę na GPW. Być może niedługo zniknę na jakiś czas i zajmę się swoim biznesem, który daje mi realne pieniądze, bo na giełdzie to przeważnie mam same stresy. Kasy nie natraciłem, ale i nie zarobiłem. Może jeszcze gdzieś dobrze zainwestuję, jak życia starczy. Zawsze były okazje i nadal będą.