mysle ze widzicie wielopoziomowe konspiracje, gdzie zycie to nie House of Cards. Wydaje mi sie ze w praktyce to jest duzo bardziej proste i te wszystkie elementy nie lacza sie w taka jedna piekna calosc jak tu sie niektorym wydaje. I zgadzam sie z przedmowca ze taki duzy przetarg sciagnie duza grupe zainteresowanych i w cale nie mozna byc pewnym ze Newag to wyciagnie. Oczekiwania sa natomiast takie ze im sie uda... nie musze chyba pisac jak zareaguje kurs i na jakich poziomach sie zatrzyma jezeli tego zamowienia (oprocz wielkosci ma ono takze charakter prestizowy) nie wyciagna.
Pozdrawiam.