Ważniejsze jest zdyskredytować rozmówcę od odniesienia się do argumentów.
A są one takie, że poza niezrealizowanymi planami nic tam nie ma, tylko długi i kolejne mrzonki o rozpoczęciu działalności "już wkrótce".
Nabrałeś groszowych akcji na NC i naganiasz pod budowę, sam budynek nie wygeneruje zysku, kreatywna księgowość jaką przedstawiasz tego nie zmieni.
Kapitału nie ma.
Wzrosty, szczególnie na NC nie są trudne do kreowania, bo jest to płytki rynek.
Pomiędzy spółkami handel pustymi akcjami kwitnie.
Ostatnim zakupem akcji przez prezesa INM lubisz się chwalić, to podaj ile tego wziął i w jakiej cenie.
Wszystkie te operacje na akcjach są dziwne i nie budują zaufania, tak samo jak zerowa realizacja planów.