Tak się akurat składa, że na syf na Węgrzech urządzenia Atona nie pomogą. A na Japonię? Może, zależy od tego co będzie do sprzątania, w tej chwili jest za wcześnie by coś tu gdybać. A i w ramach ciekawostek (niestety póki co tylko ciekawostek) można przypomnieć że atony można wykorzystać do zabezpieczania (nie mylić z utylizacją) materiałów radioaktywnych. Ale żeby faktycznie tę technologię do takiego celu zastosować to zapewne potrzeba wielu testów, papierów etc. więc radze się przypadkiem w najmniejszym nawet stopniu na to nie nastawiać.