Podstawowa sprawa jest taka że odpadów radioaktywnych W OGÓLE nie da się utylizować ani podgrzewanie, ani zamrażanie, nie wchodzi w grę, tylko zabezpieczyć i zakopać ( trochę jak azbest u nas w polszy, hehe ). Co do innych odpadów, szpitalnych czy nawet jakby te domy co je poburzyło miały azbestowe dachy, to w obliczu tej skali katastrofy nikt nie będzie szukał jakiegoś cudacznego urządzonka z drugiej strony globu tylko naprawiał szkody szybko, skutecznie.
Co jest po drodze między Polską a Japonią ? Chiny - tam, mają wszystko, dużo, tanio, dobrze... A swoją drogą Japonia jest też Hight Tech, może nie aż tak jak Aton "HT" ale zawsze i coś tam sobie wymyślą.
Ten wątek jest po prostu chybiony, o ile pół roku temu zatoka w USA to był temat do którego Aton akurat miał rozwiązania, ale przerosła go skala, o tyle w Japonii Aton nic nie wskóra bo nie ma jak.