Rosyjski tankowiec Kotłas częściowo zatonął w Zatoce Kolskiej.
![]()
Do zdarzenia doszło, gdy statek był zacumowany przy nabrzeżu.
Tankowiec „Kotlas” częściowo zatonął w wodach Zatoki Kolskiej. Prokuratura Transportowa Północno-Zachodniej Prokuratury poinformowała o tym na swoim kanale Telegram.
Według agencji, do incydentu doszło, gdy statek był długo zacumowany. W rezultacie maszynownia została częściowo zalana. W tym czasie na pokładzie nie było załogi. Nie odnotowano wycieku oleju, poinformowała prokuratura.
„Armator wypompowuje wodę. Na miejsce zdarzenia wysłano statek Morskiej Służby Ratowniczej. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie przestrzegania przepisów bezpieczeństwa jednostek pływających” – czytamy w oświadczeniu.
W grudniu ubiegłego roku dwa tankowce, Wolgonieft-212 i Wolgonieft-239, zatonęły w Cieśninie Kerczeńskiej, łączącej Morze Azowskie z Morzem Czarnym. Przewoziły produkty naftowe, ale napotkały ekstremalne warunki pogodowe. W wyniku silnych szkwałów i siły wiatru sięgającej 7 stopni, tankowce zatonęły, a do morza wyciekło około 3800 ton oleju opałowego. Olej opałowy został następnie wyrzucony na plaże w Kraju Krasnodarskim i kilku innych regionach.