dla mnie to proste.
Inwestujesz pieniądze - ufasz spółce i zarządowi.
Masz wątpliwości - chronisz pieniądze - wycofujesz się z inwestycji.
I tyle.
I uważam że jestes zbyt pewny siebie uważając ze nie rozumiałem tekstu pisanego.
Ja się porostu nie zgadzam z tym stylem prowadzenia rozmowy i z szukaniem afer na poziomie przypuszczeń.
Pewne procesy wymagają czasu i sa niezależne od samej spółki różnych przyczyn.
Póki co spółka świetnie się rozwija. I dla mnie osobiście sam fakt tego procesu w stanach nie ma żadnego znaczenia.
Jeśli będą mieli produkt na skalę światową to super. Jeśli nie. To poprostu go nie będą mieli. I tyle.