Czas pokaże. Nie radzę jednak kupować akcji pod historyczne wyniki.
Na giełdzie kupuje się przyszłość, a ta dla deweloperki w tym roku wygląda kiepsko (i w następnym raczej nie będzie lepiej).
Z powodu zamknięcia gospodarki i obawy o pracę ludzie odłożą plany zakupu własnego lokum, a ci co kupili już pod wynajem zreflektują się że się przeliczyli (bo młodzi bezrobotni zamiast płacić za najem wróca do rodziców) i będzie spora podaż na rynku wtórnym, co wpłynie na spadek cen mieszkań.
Już widać po zwiększonej liczbie reklam deweloperów, że mają nóż na gardle.