Re: JSW - pytania od Redakcji Bankier.pl

Też się wypowiem w temacie bo to spółka na którą poświęciłem sporo czasu i sytuacją w spółce śledzę od debiutu.
1.      Spółka niedawno stała na krawędzi bankructwa, teraz jednak wyszła na prostą, a nawet notuje spore zyski. Na co Waszym zdaniem w pierwszej kolejności JSW powinna wydać nadwyżki gotówki?

- Tu się trochę nie zgodzę z przedmówcą bo nie ma się co oszukiwać spółka stała na krawędzi bankructwa. Gdyby wzrosty cen przyszły pół roku później nie wiem czy by jakoś z tego wybrnęli mimo pomocy Państwa. Choć faktem jest że to Państwo wymuszonymi decyzjami doprowadziło do takiej sytuacji. Wiadomo że JSW to spółka cykliczna i była gotowa na spadki cen węgla - miała zapas gotówki. No ale ratowanie KW poprzez wymuszone kupno od niej kopalni po zawyżonej cenie doprowadziło do wydania kasy zadłużenia się poprzez emisję obligacji i dużych problemów w przyszłości. Przechodząc do pytania. Tu mam mieszane uczucia na co powinna iść w pierwszej kolejności gotówka. Oglądam konferencje po wynikach i na razie myślę ze Zarząd ma dobre plany ale obawiam się też że Państwo może próbować wyciągnąć zapas gotówki. Co najważniejsze.
- Inwestycja - tyle oszczędzali że teraz są problemy z wydobyciem a to podstawa więc na to kasa w pierwszej kolejności
- Kiedyś myślałem że dobrze było by spłacić całe obligacje ale widzę teraz że lepiej spłacić część bo umowa z obligatariuszami
wiąże ręce Zarządowi i dobrze wpływa na spółkę z punktu widzenia akcjonariuszy. Tzn. Spółka jak chciała wypłacić nagrodę musiała mieć zgodę wierzycieli i to mi się podoba dlatego lepiej niech nie spłacają wszystkiego. Nie podoba mi się próba obejścia tego poprzez pomysły na spłatę obligacji a emisji potem nowych.
- Pomysł odłożenia gotówki w funduszu na gorsze czasy jest dobry ale tu mam obawy że wyjdzie jak poprzednio i Państwo wyciągnie tą gotówkę z firmy na inny cel.

2.      Jakie są Wasze oczekiwania dotyczące spółki, dlaczego jesteście akcjonariuszami JSW i jak długo chcecie nimi pozostać?

- Oczekiwań nie mam dużych. Widzę potencjał ale widzę też zagrożenia. Na razie nie śpieszy mi się ze sprzedażą a jak długo poczekam zobaczymy. Zobaczę wyniki za 3 kw. reakcje na nie. Liczę na kolejną fale wzrostu i może wtedy pomyślę o częściowej sprzedaży.
 
3.      Kiedy staliście się akcjonariuszami JSW i co Wami wówczas kierowało?

- Wstyd się przyznać ale należę do Akcjonariatu Obywatelskiego którego Państwo oszukało i któremu wcisnęło akcje JSW w szczycie cen węgla koksowego przedstawiając świetlaną przyszłość. Ale nie należę do ludzi typu frankowców którzy udają że nie byli świadomi ryzyka skoro wiedzieli co robią i nie mam pretensji - potraktowałem to jako naukę. Zainteresowałem się dokładnie firmą trochę zaryzykowałem gdy kurs spadał dokupiłem akcji w przedziale 20 - 10 zł i obecnie średnią mam 25 zł.