re merit napisał:
On chce jednocześnie :
1/ finansować rozwój - inwestycje,
2/ otrzymywać 5-6 zł. dywidendy,
3/ utrzymać dla niego miejsce pracy, gdy przyjdzie kryzys, czyli wypacać wysokie wynagrodzenia 13, 14 i entą barbórkową premię roczną,
4/ i na koniec liczy że żaden rząd nie pozwoli upaść firmie.
Dziwię się, ze Pan się dziwi :-) Górnicy mentalnie tkwią w głębokim PRL-u. Taki partnerstwo publiczno-prywatne, czyli zyski moje a straty podatnika.
Cudów nie ma, po wegiel trzeba sięgac coraz głębiej i w coraz trudniejsze miejsca, koszty jego wydobycia będa rosły a i koszty utrzymania spółki już wzrosły. Polska to nie Australia i czas przestawiać się na alternatywne żródła energii. Wiem, że niektórzy uważają, że panele, wiatraki, elektrownie atomowe to lewacki wymysł zgniłego zachodu, ale rzeczywistość nas już dopada a ilość pacjentów na oddziałach pulmonologicznych i onkologicznych rośnie.